wtorek, 23 września 2008
the agrolites juz dzisiaj w CDQ !!
sobota, 20 września 2008
Wytrzyj martensy
niby drobiazg... ja np nie mam jej wcale, ale może nadać stylu i szyku mieszkaniu - wycieraczki z uroczego sklepu RETRO PLANET
torby nadal nie upolowalam :/
torby nadal nie upolowalam :/
piątek, 19 września 2008
torba
ah szukam dla siebie torby - takiej na co dzień do noszenia w niej tysiąca rzeczy. Dużej -najlepiej trochę większej niż a4 coby moje zeszyty, teczki i książki nie były upchnięte na siłę bo to im nie służy
no i tak - znaleść ładna małą torebkę to banalne ślinie sie do wielu:) a duza - ooo to już wyzwanie
może jestem za wybredna ale kurcze taka torba to wazny element...
poniższe nie powalają mnie na kolana ale ooostatecznie któraś mogła by być
zapraszam do miłego sklepiku IN RETRO
no i tak - znaleść ładna małą torebkę to banalne ślinie sie do wielu:) a duza - ooo to już wyzwanie
może jestem za wybredna ale kurcze taka torba to wazny element...
poniższe nie powalają mnie na kolana ale ooostatecznie któraś mogła by być
zapraszam do miłego sklepiku IN RETRO
wtorek, 16 września 2008
sukienka - czyli moje zmagania z rzeczywistością część pierwsza
Gdybym tylko mogła nosiłabym tylko sukienki.
Dlaczego tego nie robie? ponieważ rzadko kiedy trafi mi się coś co by mi sie podobało a wbrew pozorom nie wymagam wiele....ot prostą sukieneczkę do noszenia NA CODZIEŃ, właśnie nie potrzebuje sukienki " na wyjścia" tylko na zwykle dni. tylko jakoś dziwnie nie znajduje takich w sklepach w moim mieście ;/
pozostaje internet - niestety sklepów "w klimacie" które oferowały by co innego niż rozkloszowane sukienki w stylu rock'n'rollowym i inne odmiany pin-upowych kiecek jeszcze nie znalazłam;/
na pierwszy rzut sklep który wpisuje sie w nurt skutecznej obrony przed PROMOWANIEM swoich rzeczy na innych stronach OASIS
kilka świetnych sukienek da sie wyłowić ale mój nr 1 to bez wątpienia dogtooth shift dress
zdjęcia nie wklejam bo nie da się wkleic go tak żeby oddało urok sukienki - zresztą KONIECZNIE sprawdzcie o co mi chodzi :)
a może po zerknięciu co mi sie podoba ktoś mi poleci jakiś sklep z kieckami?
Dlaczego tego nie robie? ponieważ rzadko kiedy trafi mi się coś co by mi sie podobało a wbrew pozorom nie wymagam wiele....ot prostą sukieneczkę do noszenia NA CODZIEŃ, właśnie nie potrzebuje sukienki " na wyjścia" tylko na zwykle dni. tylko jakoś dziwnie nie znajduje takich w sklepach w moim mieście ;/
pozostaje internet - niestety sklepów "w klimacie" które oferowały by co innego niż rozkloszowane sukienki w stylu rock'n'rollowym i inne odmiany pin-upowych kiecek jeszcze nie znalazłam;/
na pierwszy rzut sklep który wpisuje sie w nurt skutecznej obrony przed PROMOWANIEM swoich rzeczy na innych stronach OASIS
kilka świetnych sukienek da sie wyłowić ale mój nr 1 to bez wątpienia dogtooth shift dress
zdjęcia nie wklejam bo nie da się wkleic go tak żeby oddało urok sukienki - zresztą KONIECZNIE sprawdzcie o co mi chodzi :)
a może po zerknięciu co mi sie podoba ktoś mi poleci jakiś sklep z kieckami?
poniedziałek, 15 września 2008
piersióweczki
i z tej okazji zapraszam do kolejnego sklepu 8 BALL
i w odpowiedzi na "zarzuty", że wiele rzeczy jakie pokazuje nie są w klimacie na jaki wskazywał by tytuł bloga - nie rozumiem dlaczego niektóre motywy miały by być zarezerwowane tylko i wyłącznie dla jednej subkultury. To bzdura - owszem np. szachownica jest ewidentnie symbolem 2tonu ale już chociażby motywy zaczerpnięte z old schoolowych tatuaży są bardziej uniwersalne.
Założenie bluzki w wisienki nie określi przynależności do subkultury- najważniejszy jest całokształt - słowem bardzo ważne jest JAK nosi sie daną rzecz. Dlatego nie widzę problemu żeby wybrać coś dla siebie w sklepie pod szyldem psychobilly itp.
Myśl rozwine - niebawem:)
i w odpowiedzi na "zarzuty", że wiele rzeczy jakie pokazuje nie są w klimacie na jaki wskazywał by tytuł bloga - nie rozumiem dlaczego niektóre motywy miały by być zarezerwowane tylko i wyłącznie dla jednej subkultury. To bzdura - owszem np. szachownica jest ewidentnie symbolem 2tonu ale już chociażby motywy zaczerpnięte z old schoolowych tatuaży są bardziej uniwersalne.
Założenie bluzki w wisienki nie określi przynależności do subkultury- najważniejszy jest całokształt - słowem bardzo ważne jest JAK nosi sie daną rzecz. Dlatego nie widzę problemu żeby wybrać coś dla siebie w sklepie pod szyldem psychobilly itp.
Myśl rozwine - niebawem:)
sobota, 13 września 2008
środa, 10 września 2008
dla djek, selektorek i wszelakich wodzirejek :P
wtorek, 9 września 2008
paskudne zdjęcia
fajny produkt z paskudnymi zdjęciami....zupełnie bez sensu
tak ze nie wklejam ale zerknijcie na stronę modwalls - zakochałam sie w wizji kafelków z oldschoolowymi motywami :D ahhh
tak ze nie wklejam ale zerknijcie na stronę modwalls - zakochałam sie w wizji kafelków z oldschoolowymi motywami :D ahhh
poniedziałek, 8 września 2008
miał byc toster...
sobota, 6 września 2008
happy birthday to me
wprawdzie wirtualny ale obsolutnie najlepszy! taki tort przesłała mi LOUISE, która z reszta posiada absolutnie boską kolekcje zdjęć wszelakiech ciastek, tortów i ciasteczek ....(tylko trzeby być jej "przyjacielem, żeby to obejrzeć..)
ah w prawdzie tyje nie od słodyczy to te pyszności mnie powalają na kolana
ah w prawdzie tyje nie od słodyczy to te pyszności mnie powalają na kolana
czwartek, 4 września 2008
Ben Sherman vs Fred Perry nr2
środa, 3 września 2008
wtorek, 2 września 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)